- Może ta wasza sąsiadka coś wie?

  • Mateusz

- Może ta wasza sąsiadka coś wie?

11 April 2021 by Mateusz

- Nicki jest z mężem na Cyprze. - Tony podszedł do zlewu i odkręcił kran. - Jo pewnie robi zakupy czy coś... Na twoim miejscu byłbym wściekły, jak mogła tak cię urządzić? - Mnie to w ogóle nie przeszkadza, kocham Irinę i cieszę się, że jest ze mną. Tony spłukał największy brud i wycisnął na dłonie trochę mydła w płynie. - Ale i tak nas wykiwała. Zresztą sam jej poradziłem, żeby poszła spotkać się z koleżanką. - Jaką koleżanką? - Nie wiem. - Myśli Tony'ego krążyły już wokół drinka. - Możesz jeszcze przetrzymać Irinę? - Oczywiście, tylko pamiętaj, żebyś zadzwonił do mnie od razu, jak Joanne się odezwie. - Jasne. Chociaż do ciebie na pewno odezwie się najpierw. - Mam nadzieję. 44 Chociaż w poniedziałkowe popołudnie powinien się zajmować wieloma innymi sprawami, Allbeury - niespodziewanie dla samego siebie - poświęcił je głównie Lizzie Piper i jej mężowi. Spodziewał się - myślał teraz, nalewając sobie skromną dawkę scotcha z karafki w zaciszu swego gabinetu - znaleźć w interesującym domu, gdzie być może nie brakowało normalnych konfliktów; w małżeństwie ludzi sukcesu, z których jedno uprawia najbardziej arogancki zawód na świecie i jednocześnie jest poważnie zaangażowane w działalność dobroczynną, nie mogło być inaczej. Allbeury w ciągu wielu lat nauczył się nie przywiązywać specjalnie wagi do pozorów; wiedział lepiej od innych, jak bardzo poobijane, wręcz poranione od wewnątrz bywają tak zwane porządne małżeństwa, jak nawet najpiękniej błyszcząca para potrafi się pokryć śniedzią. Tutaj od samego początku, mimo ciepłej serdeczności Lizzie i dobrego humoru Wade'a, miał wrażenie, że dzieje się coś bardzo niedobrego. I nie chodziło tylko o dzieci. Wiadomość z Marlow nadeszła, jak sobie przypominał, już po pierwszym drobnym spięciu, dotyczącym opery. W ciągu dwóch sekund od Lizzie, wydawałoby się, uroczej, ciepłej kobiety, powiało takim lodem, że aż wzbudziło to jego ciekawość. Potem oczywiście dowiedziała się o chorobie dzieci, on zaś nie miał jeszcze wtedy pojęcia o dystrofii mięśniowej drugiego syna. Biedne dziecko! Takie nieszczęście z pewnością musiało być nieustającym źródłem cierpienia i strachu dla całej rodziny, zwłaszcza przy dodatkowym zagrożeniu infekcją. Biedna Lizzie! Dopiero jednak gest, który zauważył przy

Posted in: Bez kategorii Tagged: retriever chesapeake bay, bogdan stachurski, jasny brÄ…z farba,

Najczęściej czytane:

- Doskonale. To siÄ™ na pewno przyda.

- Dlatego przekażę je osobiście człowiekowi, który mi płaci. – Jest pani opłacana przez organizację. - Na której czele stoi ten człowiek. Takie są moje zasady, monsieur. - Twarde spojrzenie, które mu posłała, szło w parze z chłodnym uśmiechem. - Nie jestem głupia. Doskonale rozumiem, że organizacja ma swoje cele, podobnie jak ja mam swoje. Byłoby mi niezmiernie miło, gdyby udało się nam je połączyć. Ku obopólnej satysfakcji. Spotkam się tylko i wyłącznie z osobą, która stoi na samym szczycie. Proszę dopilnować, żebym nie musiała zbyt długo czekać. ... [Read more...]

… przez chwilÄ™, a ...

potem powoli, z przygnębieniem przytaknął. - Mów dalej. Alec znów zapatrzył się w baldachim, z rękami podłożonymi pod głowę. - Im dłużej w tym tkwiłem, tym gorzej mi szło w grze. Nie potrafiłem się pogodzić z ... [Read more...]

- Żarty sobie ze mnie stroisz?!

- Ależ skąd - odparł łagodnie. - Nie, po prostu z tobą flirtuję! 2 Och... - zaczęła powoli Becky, nie bardzo wiedząc, co powiedzieć, i jeszcze mocniej ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 NastÄ™pne »

Copyright © 2020 czarter-jachtow.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste